Z BŁOGOSŁAWIEŃSTWEM
chodzimy po sklepach
w poszukiwaniu świątecznych prezentów
wymiatamy wszystkie możliwe kąty
stół przykrywamy białym obrusem
zachwycamy się ciepłym pulsującym światłem małych żarówek
zanurzonych w zielonej puszystości niedużego leśnego drzewka
i czystością opłatka położonego na porcelanowym talerzu
odziedziczonym po przodkach
smażymy karpia
przy rozgadanym bez przerwy telewizorze
słuchając kolęd które przywołują wspomnienia
i wyciskają łzy
składamy nijakie życzenia
by potem długimi godzinami siedzieć przy stole
zajmując się jedynie konsumpcją kolejnych wigilijnych potraw
mówimy -
Boże Narodzenie
tylko przy stole
nie ma już wolnego miejsca
a ciche pukanie do drzwi
ciągle pozostaje bez odpowiedzi
zamiast betlejemskiej gwiazdy
tylko uliczna lampa zagląda w okno
a Bóg nie po raz pierwszy odchodzi w ciemność
wlokąc za sobą coraz większą bezdomność
ks. Wacław Buryła * * * (kupujemy choinki)
Tam, gdzie brakuje miejsca dla Boga,
zabraknie też miejsca dla człowieka.
Tam, gdzie Bóg jest samotny,
tam samotny będzie człowiek.
Obyśmy nie zagubili się w świątecznych dekoracjach,
w pięknej, wzruszającej tradycji.
Oby w czasie Bożego Narodzenia naprawdę Bóg był najważniejszy.
Te Święta są naszą szansą.
Bo gdzie rodzi się Bóg, tam rodzi się miłość.
I tylko tam człowiek może być szczęśliwy.
Módlmy się o to: dla nas i dla wszystkich ludzi na Ziemi.
Bądź zawsze w drodze do Betlejem!
Życzę Ci dużo spokoju wynikającego z tego, że Bóg Jest,
uśmiechu na twarzy i radości w sercu bez względu na okoliczności życia,
dobrego słowa dla tych, których spotkasz,
słuchających uszu dla nie wysłuchanych,
miłości miłosiernej dla potrzebujących pomocy,
chwil pełnych nadziei.
Obyś zawsze doświadczał bliskości Jezusa!
Obyś umiał przyjąć Go do siebie i żyć Nim na co dzień!
A wtedy Boże błogosławieństwo będzie szło razem z Tobą.